poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Ignorancja / i za tysiąc lat będziemy wolni

    Zgniła, brzydka, lecz uwłaczająco piękna, stoisz w progu drzwi uśmiechając się smutno z promykiem nadziei w oczach. Starasz się pokrzepić mnie w moich smutnych myślach, pogrążonego już dawno w głębokim bagnie, które znajduje się gdzieś daleko, lecz zdaje się być na wyciągnięcie ręki każdego z nas. Głębokie, lecz zarazem płytkie; brudnobrązowe, i błyskotliwobiałe -- składające się z ciągłych zaprzeczeń, konfliktów i wojen. Zmagajace się samo ze sobą, tkwiące w miejscu, niczym państwa, które po latach ciągłej walki wciąż nie mogą dojść do porozumienia; które pomimo niezliczonych ofiar, porozrywanych brutalnie ciał, namalowanych krwawo obrazów wciąż stoją po przeciwnych stronach ulicy.

    Ty jednak wciąż próbujesz i masz czelność patrzeć mi prosto w oczy i bez słów mówić mi, że to nieszczęście -- ba, ta niepewność, jest jedynie podmuchem wiatru!

    Skrzywdzona, odwracasz wzrok, wykrzywiając lekko twarz w grymasie podobnym do mężczyzny, któremu właśnie zmarła jego ukochana. Czemu obwiniasz mnie za tę śmierć?

    Zgrabnie łapiesz się za szyję i udajesz, że chcesz się udusić -- wywołać we mnie jakieś poczucie winy. Czemu myślisz, że twoja krzywda mnie zmieni? Czy zdajesz sobie sprawę z naszej sytuacji?

    Ponownie, kolejne szeregi wojsk wkraczają na nowe tereny tylko po to, by w następnej chwili zostać rozerwanymi na strzępy w czymś, co nazwałbym morzem posoki, bądź wirem powykręcanych kończyn; tworzą one w pewien sposób spójny, lecz kuriozalny obraz, któremu akompaniują wydzierający się żołnierze i zadziwiająco głośne dźwięki gulgotania; nie jest to jednak gulgotanie indyka, tylko dławienie się krwią dogarających ofiar tego nieszczęśliwego wypadku.

    Bagno powiększa się, lecz to naturalna kolej rzeczy w tym absurdalnie spokojnym świecie.

    Obrażona moją odpowiedzią, poczynasz tańczyć samotnie, jakby starając się przywołać wszystko do porządku, lecz nie jesteś juz wystarczająco silna; zakrzywiłaś już dawno to, co miało być fundamentem. Jesteś beztroska; jesteś bezsilna; jesteś taka jak ja -- zagubiona, poddana falom.

piątek, 16 kwietnia 2021

obecność

w obliczu-
stojąc u stóp-
spojrzawszy w oczy-
widząc cię-
obserwując cię-
nękając cię-

chwyta cię w swoje ramiona